Przez wieś idziemy ul. Zarecką. (Pierwsza jej przecznica, jeszcze przed domami, prowadzi do Hotelu Turystycznego „Kmicic”). Mijamy kolejno restaurację, sklepy, przystanek PKS i pomnik Tadeusza Kościuszki. Dalej wzdłuż białego muru, otaczającego dawną rezydencję Raczyńskich (obecnie mieści się tu zespół szkół rolniczych). Naprzeciw wejścia do parku skręcamy bitą drogą w lewo (zachód). Aleją starych klonów wchodzimy w las. Po kilkuset metrach skręcamy w lewo (południowy zachód). Około 2,5 km od wejścia do lasu, za dwoma garbami na drodze, szlak skręca ścieżką na prawo. Prowadzi nią 200 metrów, po czym w lewo (zachód). Wychodzimy na polną drogę i dalej na prawo, do widocznych zabudowań Pabianic. Za zabudowaniem, które jest początkiem całego rzędu gospodarstw przysiółka Pabianic — Brusa, skręcamy w lewo (zachód). Przy ostatnim domu odbijamy w prawo (północ) i wchodzimy między dwa zagajniki. Będąc już w dolinie, piaszczystą drogą w lewo. Po 150 m szlak prowadzi w prawo, na ukos, ku skałkom. Przechodzimy grzbiet, skręcamy w lewo, na zachód, pierwszą polną drogą, która stopniowo obniżając się, wiedzie przez las. Na horyzoncie wznoszą się garby Gór Sokolich. Mijamy położony na leśnej polanie przysiółek Zrębie — Wolnicę. Nie opodal drogi rozchodzą się, wybieramy lewą (zachód), którą docieramy do wsi Zrębice (drewniany kościół i dzwon¬nica z końca XVI w., wokół kilkusetletnie lipy). Spotykamy tam również niebieski szlak Warowni Jurajskich, który biegnie asfaltową szosą z Krasowy. Oba szlaki prowadzą w prawo. Za wiejskim stawem skręcamy na lewo, mijamy Grabie — przysiółek Zrębie. Droga schodzi w dół. Dwieście metrów wędrujemy wzdłuż lasu. Skręcamy w lewo (zachód) między młodnik sosnowy. Mijamy dużą polanę na wzniesieniu oraz skrzyżowanie leśnych traktów. Maszerujemy na zachód. Przeszło trzysta metrów dalej opuszczamy drogę. (Rozpoczyna się tu czarny Szlak Gór Sokolich). Wspinamy się ścieżką, zachowując dotychczasowy kierunek marszu. Przez las sosnowy, później bukowy, dochodzimy do Rezerwatu Sokole Góry. Ścieżka łagodnym łukiem skręca w prawo (północ). Dostajemy się na przełęcz między Pustelnicą (na zachodzie), a Puchaczem — skalnymi szczytami Gór Sokolich. Kręta ścieżka zbiega dość stromo. Mijamy małą polankę, na której przecinamy prostopadły do szlaku dukt. (Kończy się tu czarny Szlak Gór Sokolich). Skręcamy w lewo pierwszą, szeroką, piaszczystą drogą. Opuszczamy las wysokopienny i przez młodnik idziemy ku wieżom olsztyńskiego zamku. Z lewej strony wyłaniają się dwa wzgórza wapienne: Lipówka i Biakło. Maszerujemy w dół do zabudowań Olsztyna. Spotykamy zielony szlak Poraj—Olsztyn. Obchodząc górę zamkową (ruiny zamku z XIV w.), dostajemy się ul. Karlińskiego na rynek. Znajduje się tu węzeł szlaków. Mijamy otoczony murem barokowy kościół zbudowany w 1. 1722—1726. Obchodzimy cmentarz. Między krytymi strzechą stodołami dostajemy się na asfaltową drogę, którą w prawo, dochodzimy do wsi Kusięta. Za ostatnimi domami Olsztyna znajduje się pomnik — mauzoleum martyrologii. Z lewej strony mijamy skaliste Góry Towarne. Ponad sto metrów idziemy między zabudowaniami wsi. Skręcamy pierwszą drogą w lewo. Wychodzimy na pola. Po trzystu pięćdziesięciu metrach opuszczamy dolinę. Wspinamy się na zbocze po prawej stronie. Wierzchowiną idzie¬my w lewo, początkowo na zachód, zaś za skałą z okapem — w dół (północ). Przed nami linia kolejowa Częstochowa—Kielce i zabudowania Kusiąt Nowych. Drogą wiodącą przez wieś w lewo. Mijamy stację kolejową. Około 1,5 km dalej skręcamy w prawo (północ) i dochodzimy do rezerwatu Zielona Góra. Szlak zagłębia się w las i przy rozwidleniu skręca w lewą, zachodnią, wznoszącą się drogę. Im wyżej tym mniej sosen, a więcej buków. Przed ostańcami skręcamy w lewo (południe), stromo pod górę, na grzbiet. Kilkaset metrów idziemy grzbietem Zielonej Góry (350 m npm) w prawo na północny zachód. Za ostańcami schodzimy w dół (zachód) i leśną drogą w prawo (północny zachód). Wychodzimy z rezerwatu. Przecinamy dużą, porośniętą częściowo lasem, polanę. Skręcamy w prawo (północny wschód). Dochodzimy do dwumetrowego wału. Za nim — prosto, leśną drogą (północny wschód). Przy pierwszym skrzyżowaniu, na następnej polanie skręcamy w lewo. Przecinamy asfaltową szosę, za którą drogi rozwidlają się. Wybieramy lewą, wchodzącą w las sosnowy. Przecinamy las i między polami wędrujemy pod widoczną stąd Złotą Górę (277 m npm), która leży już na terenie Częstochowy. Szlak wiedzie drogą w lewo (zachód), u podnóża góry. Dochodzimy do asfaltowej drogi przy koksowni Huty im. Bolesława Bieruta i nią dalej w prawo, w kierunku centrum Częstochowy. Czerwony Szlak Orlich Gniazd kończy się na pl. Marchlewskiego. Tam też zaczyna się tego samego koloru Szlak Jury Wieluńskiej.