Wzgórza zamkowe

Opuszczamy las i prawym brzegiem parowu, między ostańcami dochodzimy do wzgórza zamkowego. Drogą wiodącą wśród skał Góry Zamkowej (504 m npm) i zewnętrznych murów ogrodzienieckiego zamku docieramy do bramy wjazdowej. Tu ponownie spotykamy niebieski Szlak Warowni Jurajskich. Schodzimy w dół asfaltową drogą. Przechodząc obok stacji turystycznej mijamy placyk, na którym krzyżuje się kilka szlaków. Dalej, wraz ze znakami zielonymi Szlaku Tysiąclecia oraz żółtymi Szlaku Zamonitu idziemy do asfaltowej szosy. Znaki zielone prowadzą w lewo, my zaś kierujemy się w prawo, ku Pilicy. Po czterystu metrach skręcamy w lewo między zabudowania, Szlak Zamonitu wiedzie dalej prosto. Jesteśmy na dnie piaszczystej doliny. Kierujemy się na północ, ku widocznej wapiennej górze Birów (401 m npm), i będąc już pod nią, skręcamy w prawo na wschód, by po kilkuset metrach znowu wędrować na północ. Około 700 m dalej droga rozwidla się. Wybieramy lewą (północno-zachodnią), bardziej piaszczystą odnogę. Ma ona wiele skrzyżowań i zakrętów, jednak zachowuje swój początkowy azymut. Nie opuszczając doliny podchodzimy do Karlina, wsi położonej w dużej kotlinie, otoczonej lesistymi i polnymi wzgórzami. Asfaltową szosą przecinamy wieś, koło przystanku PKS opuszczamy drogę. Mijamy wspomniany przystanek, sklep i granitowy pomnik, za którym skręcamy w lewo na zachód. Alejką brzozową wchodzimy między domy. Bezpośrednio za wsią drogi rozwidlają się. Maszerujemy na północ do widocznego lasu. Łagodnie skręcamy tam na lewo i w górę zboczem zalesionej doliny, przez las sosno¬wy, później bukowy. Wychodzimy na pole. Widać stąd za¬budowania Żerkowie oraz drogę Zawiercie—Kroczyce. Skręcamy skrajem lasu w prawo i następnie schodzimy przed brzeziną w dół na dno wąwozu. Pod dębami i bu¬kami maszerujemy w kierunku północnym do wylotu wąwozu. Jar kończy się laskiem brzozowym. Zostawiamy brzozy z prawej strony. Polna droga doprowadza nas do Żerkowie. Dochodzimy do prostopadłej drogi, którą kilkadziesiąt metrów pod górę i w prawo, miedzą, między krzakami a polem. Pierwszą spotkaną miedzą na lewo na zachód, do asfaltowej szosy Zawiercie—Kroczyce. Dwieście metrów pod górę. Opuszczamy drogę i wspinamy się stromym podejściem w prawo, do widocznych na szczycie ostańców. Na południe otwiera się wspaniała panorama ogrodzienieckiego zamku. Wchodzimy ścieżką między brzozy. Docieramy do prostopadłej drogi i nią na prawo, na północ. Przy pierwszym rozwidleniu wybieramy lewą, obniżającą się odnogę, którą dochodzimy do wąskiej dróżki. Schodzimy nią na dno rozległej, porośniętej lasem doliny. Przecinamy na ukos piaszczystą drogę i po kilkuset metrach jesteśmy na asfaltowej szosie, biegnącej do Skarżyć. Skręcamy nią w lewo. Mijamy ostatnie zabudowania Żerkowie, za którymi ukazu¬je się skalny masyw Okiennika Dużego. Polną drogą wędrujemy w jego kierunku na północ. Przed samotnym gospodarstwem, leżącym u stóp Okiennika, spotykamy początek zielonego Szlaku Tysiąclecia, który wśród pól odchodzi w lewo do Skarżyć. Opuszczamy drogę, gdy tylko skręca ona w prawo. Wznoszącą się miedzą idziemy prosto, do lasku sosnowego, dalej zboczem wielkiego wąwozu. Przecinamy drogę Skarżyce—Piaseczno. Po prawej stronie mijamy samotną skałkę. Wchodzimy na drogę ciągnącą się przez pola. Za ostatnią grupą ostańców wchodzimy w las sosnowy. Po kilkudziesięciu metrach dochodzimy do po¬lany, dalej wzdłuż jej lewego skraju, przy końcu polany wchodzimy na leśną drogę. Minąwszy skrzyżowanie, skręcamy w prawo. Przekraczamy rów przeciwczołgowy z czasów ostatniej wojny. Za lasem spotykamy niebieski Szlak Warowni Jurajskich. Dwa szlaki prowadzą dalej razem. Leśną drogą skręcamy w prawo. Minąwszy wzniesienie dochodzimy do ośrodka wypoczynkowego Zabrzańskiego Zjednoczenia Przemysłu Węglowego. Na jego terenie znajdują się ruiny zamku Morsko, a także baseny kąpielowe, wyciąg narciarski, kawiarnia i węzeł szlaków. Rozpoczyna się tu szlak czarny do pobliskich Kroczyc; odchodzi on w prawo. Prosto biegnie szlak niebieski. Idziemy w lewo, wzdłuż granicy ośrodka, aby skręcić później w prawo, początkowo trawersem, następnie stromo w dół. Szlak wiedzie na przeciwne (północne) zbocze szerokiej doliny.